Siatkarze I-ligowej Victorii PWSZ Wałbrzych w ostatniej kolejce sprawili zawód swoim kibicom. Zespół trenera Krzysztofa Janczaka, zajmujący drugie miejsce w tabeli, uległ na wyjeździe 2:3 Caro Rzeczyca, jednej z najsłabszych drużyn ligi. Przed tym spotkaniem Caro miało na koncie tylko dwa zwycięstwa, a wałbrzyszanie 12, w tym 3:1 na własnym parkiecie z Rzeczycą.
Kiedy tym razem Victoria PWSZ wygrała pierwszego seta 29:27, wydawało się, że i teraz poradzi sobie z gospodarzami. Druga partia należała jednak do gospodarzy, którzy wykorzystali „nierówną" grę wałbrzyszan i zwyciężając 25:21 doprowadzili do remisu 1:1 w setach. Po chwili Caro prowadziło już 2:2, bo w trzeciej partii było lepsze 25:22. Co prawda Victoria PWSZ zerwała się do walki i czwartego seta wygrała 25:19, ale w tie-breaku znowu była „w dołku" i uległa 10:15.
Caro Rzeczyca - Victoria PWSZ Wałbrzych 3:2 (27:29, 25:21, 25:22, 19:25, 15:10)
Victoria PWSZ: Fijałek, Olczyk, Piórkowski, Karpiewski, Krulicki, Krzywiecki, Mihułka, Kamiński, Filipiak, Zieliński.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?