Na stacji paliw Orlen w Wałbrzychu przy ul. Wysockiego interweniowało kilka zastępów straży pożarnej. Stację zabezpieczała również policja, która zamknęła wjazd dla kierowców, którzy chcieli tam zatankować. Okazało się, że przy zbiornikach z gazem, które zamknięte są metalowym ogrodzeniem, wyrwana została ciężka, ważąca ok. 2-3 kg klapa zabezpieczająca urządzenia. Zapadła decyzja, by sprawdzić na monitoringu, w jaki sposób ta klapa została wyrzucona w powietrze.
- Należało zbadać urządzeniami, czy nie doszło do rozszczelnienia zbiorników z gazem. Na stacji jest monitoring, po sprawdzeniu zapisu okazało się, że klapę wyrwał potężny wir powietrza, przypominający wyglądem małą trąbę powietrzną - mówi Tomasz Kwiatkowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Jak dodaje, po dokonaniu pomiarów przez strażaków specjalnymi urządzeniami, okazało się, że nie doszło do wycieku gazu. Stację udostępniono kierowcom ok. godz. 18.00.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?