Sprawa wyszła na jaw po tym jak jeden z wałbrzyskich banków stwierdził, że jego klientka nie spłaca zaciągniętego kredytu. Kiedy ustalono, że pożyczka została ustalona na podstawie sfałszowanych danych, sprawą zajęła się policja i szybko dotarła do 32-letniej wałbrzyszanki.
Kobieta pracowała w jednym z hoteli na terenie Szczawna-Zdroju i miała dostęp do leżącej w niezamkniętej szufladzie pieczątki głównej księgowej. Korzystając z niej wystawiała sobie zaświadczenia o uzyskiwanych wysokich dochodach. Na tej podstawie w kilku bankach na terenie Wałbrzycha wyłudziła 11 kredytów w wysokości 300 tys. zł.
– Z naszych ustaleń wynika, że kobieta miała problemy finansowe i wyłudzonymi kredytami chciała je uregulować – mówi Joanna Żygłowicz, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji. – Prokurator zastosował wobec 32-latki dozór policyjny. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Według policji sprawa jest rozwojowa i nie można wykluczyć, że dojdzie do zatrzymań kolejnych osób, które moga mieć związek z wyłudzaniem kredytów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?