Strażacy z Wałbrzycha walczyli z pożarem lasu w trudnym terenie w okolicy Jedliny-Zdroju. Gasili z powietrza!

Pierwszy w tym roku poważny pożar w terenie leśnym w okolicy Wałbrzycha miał miejsce 7 września. W trudnym górskim terenie płonęła ściółka leśna w Jedlinie-Zdroju.

- Pożar miał miejsce w okolicy ul. Pokrzywianka, działania rozpoczęliśmy o godz. 13.30, a zakończyliśmy o 19.38. W działaniach brało udział pięć zastępów - jedenastu strażaków z Wałbrzycha oraz pięć zastępów z OSP z siedemnastoma strażakami - wylicza Jerzy Biliński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Na miejscu poza strażakami z Państwowej Straży Pożarnej pracowali strażacy z OSP Głuszyca Górna oraz OSP Boguszów. Ci ostatni przybyli na akcję nie tylko swoim dużym samochodem gaśniczym, ale również ze swoim quadem. Przez umiejscowienie pożaru, w niedostępnym, górskim terenie w akcji gaśniczej brali udział również leśnicy, którzy do gaszenia wysłali dwa samoloty gaśnicze Dromader.
Pożar udało się ugasić po sześciu godzinach, spłonęło około 1,1 ha lasu.

- Samoloty zrobiły 12 zrzutów, my zużyliśmy 114 metrów sześciennych wody - dodaje Biliński.

Jako potencjalną przyczynę pożaru wskazano nieostrożne obchodzenie się z ogniem.

Ulica Pokrzywianka w Jedlinie-Zdroju to teren popularny turystycznie. Tam krzyżują się szlaki piesze i rowerowe.

Najbliższe dni w Wałbrzychu i regionie będą upalne, a w lasach panuje wzmożony ruch w związku z grzybobraniem. Strażacy apelują o ostrożność, by nasze lasy ponownie nie ucierpiały.
W ostatnich latach na terenie Wałbrzycha i regionu było kilka dużych pożarów na terenach leśnych.
Pożar gaszono m.in. na terenie Gminy Mieroszów w powiecie wałbrzyskim.

Przypominamy relacje z ostatnich pożarów lasów w naszym rejonie.

Pożary lasów to problem nie tylko nasz lokalny, apel strażaków jest aktualny w całym kraju.