Wałbrzych zamierza finansować rozbudowę oddziału hematologicznego w tutejszym Specjalistycznym Szpitalu im. A. Sokołowskiego. Decyzja w tej sprawie zapadła na ostatniej sesji rady miejskiej. Radni byli jednomyślni – wszyscy (24) poparli propozycję Romana Szełemeja, prezydenta Wałbrzycha.
Mały oddział nie wystarczył
Prezydent wystąpił z nią chociaż utrzymywanie szpitala nie należy do zadań miasta. Sprawa jest jednak niezwykle ważna. Chodzi o zapewnienie mieszkańcom Wałbrzycha i regionu właściwej opieki w obszarze coraz częściej występujących ciężkich chorób.
W wałbrzyskim szpitalu około dwa lata temu udało się co prawda, po latach starań, utworzyć wydzielony z oddziału onkologii nowoczesny, nieduży (17 łóżek) oddział hematologii. Jego kierownikiem została prof. Aleksandry Butrym, hematolog i naukowiec z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. – Przez dwa lata okazało się jednak, że zapotrzebowanie na leczenie pacjentów hematologicznych, czyli z najcięższymi nowotworowymi schorzeniami jak białaczka, chłoniaki, szpiczaki i wiele innych mających przeważnie charakter nowotworowy, znacznie przekracza nasze wcześniejsze wyliczenia – mówi prezydent Szełemej.
Na oddział trafiają pacjenci z całego regionu, a do tego natężenie tych chorób rośnie. Bywało, że starsi chorzy, czy ci którzy mieli problemy z dojazdem do Wałbrzycha lub Wrocławia, rezygnowali z leczenia i kończyło się to tragicznie.
Pani profesor chciała już odejść
– W grudniu ze względu na ogromne natężenie pracy w warunkach pandemii i niemożność udzielania pomocy w kilkunastołóżkowym oddziale, prof. Butrym w imieniu całego zespołu zgłosiła do dyrekcji szpitala chęć zakończenia pracy ze względu na brak możliwości podołania wyzwaniu – wyjaśnia prezydent.
Szpital zwrócił się o pomoc do miasta. Prezydent, który jest też lekarzem w tej placówce zaczął działać. W Urzędzie Marszałkowskim otrzymał deklarację, że ze względów finansowych zbudować pawilonu nie mogą, ale mogą wyłożyć pieniądze na wyposażenie.
W tej sytuacji miasto zdecydowało się podjąć wysiłek. Pawilon ma kosztować około 5,5 – 7 mln zł. Prace budowlane miałyby tam zakończyć się w 2022 roku. Wyposażenie, którego sfinansowanie przez Urząd Marszałkowski zapowiedział wicemarszałek Marcin Krzyżanowski to koszt około 1 mln zł. Na razie w Wałbrzychu zadecydowano o przekazaniu 400 tysięcy złotych na prace projektowe i przygotowawcze.
No i co niezwykle ważne, jeśli deklaracje zostaną spełnione, profesor Butrym może zgodzić się na kontynuowanie pracy w Wałbrzychu.
TAK OTWIERANO ODDZIAŁ HEMATOLOGII W WAŁBRZYCHU W 2019 ROKU
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?