– Wartego 1,5 tysiąca złotych mienia nie udało jej się odnaleźć, a to oznaczało, że ktoś zegarek musiał podnieść. Jako że nie trafił on także do biura rzeczy znalezionych, kobieta zgłosiła zdarzenie policjantom – informują w wałbrzyskiej Policji.
Funkcjonariusze zespołu operacyjno-rozpoznawczego drugiego komisariatu w trakcie prowadzonych czynności ustalili, że leżący na ziemi zegarek podniosła 72-latka. Mieszkanka naszego miasta zamiast odnaleźć właścicielkę lub oddać znalezione mienie do biura rzeczy znalezionych, po prostu przywłaszczyła zegarek, a później przekazała go innej osobie.
– Podejrzana w piątkowe popołudnie została zatrzymana w miejscu zamieszkania przy tej samej ulicy, na której doszło do przestępstwa, i usłyszała już zarzut. Policjanci odzyskali utracone mienie. 72-latce grozi kara jednego roku pozbawienia wolności. O losie podejrzanej zadecyduje teraz sąd – wyjaśniają policjanci.
Przypominają też, że niezawiadomienie Policji lub innego organu państwowego o znalezieniu cudzej rzeczy ruchomej, powoduje konsekwencje prawne w stosunku do takiej osoby za przywłaszczenie mienia. Warto więc w takich przypadkach po prostu odwiedzić biuro rzeczy znalezionych, które mieści się w Wałbrzychu przy ul. Rynek 23 pok. 113, i tam przekazywać znalezione przedmioty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody